mar 10 2004

NaJlEpSzE zE SzCzYtÓw


Komentarze: 1

Szczyt prostytucji: Puszczać się na Saharze za garść piasku

Szczyt grzeczności: Wyskoczyć z okna zamykając je za sobą

Szczyt sadyzmu: Dać dziecku żyletkę, powiedzieć mu że to harmonijka ustna i patrzeć jak mu się uśmiech poszerza...

Szczyt rasizmu: Pić Whisky Black White w dwóch oddzielnych szklankach

Szczyt hałasu: Dwa kościotrupy pier***ą się na blaszanym dachu

Szczyt lenistwa: Położyć się na dziewczynie i czekać na trzęsienie ziemi

Szczyt masochizmu: Zjechać goła dupa po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu

Szczyt szybkości: Biegać tak dookoła słupa żeby z przodu była dupa.

Szczyt pecha: Zostać zabitym przez meteoryt ze złota.

Szczyt ciemnoty: Zapalić jedną zapałkę, a potem drugą, aby zobaczyć, czy ta pierwsza się pali.

Szczyt optymizmu: Dwaj homoseksualiści kupujący wózek dziecięcy.

Szczyt precyzji: Wykastrować komara w bokserskich rękawiczkach

Szczyt pijaństwa: Upić ślimaka tak, żeby do domu nie trafił.

Szczyt seksapilu: tak popieścić słuchawkę telefoniczną, żeby wszystkie telefonistki zaszły w ciążę.

kangur777 : :
cubus
11 marca 2004, 18:04
fajne sama wymysliłaś czy z kątś ściągnełaś???

Dodaj komentarz