WiErSz NiE MoJeGo AuToRsTwA
Komentarze: 0
Kiedy owy świt nastał, do chaty progu zawitał krasnal..
Krasnal jak krasnal szastał i szastał
aż wyszastał i na podwórku krowę zastał.
Krowa usrany tyłek miała ale jak na
krowę ładną buzię posiadała .Od krasnala się dowiedziała
ze kolezanka kura własnie ją okłamała..Krowa zrazona
wieściami krasna uciekła do Kraka...oj krowa dupiasta....Straszne
pomyślec jak taka krowa z usranym tyłkiem idzie do Krakowa/
.Spotkała w krakowie ku®e.kura jak kura nie zbyt urodziwa
ale za to bardzo wnikliwa, kiedy usrany tyłek krowy zobaczyła
az się przeraziła.oj. krowo dupiasta.
Tak powtarzali ludzie w krakowie
krowa dupiasta zawitała do miasta.Ale krowa jak to
krowa nie rozumiała ani jednego słowa no bo przeciez każdy
wie ze..krowy mówic nie” umieją ..nie??
Dodaj komentarz