kangur777

Sie macie? No i jak wam leci w piątek trzynastego? Bo mi cakiem nieźle...Ciekawe co powiedzą inni. A więc jutro walentynki..No i co z tego jak nie idę do szkoy więc nie będzie zbyt uroczyście. Walentynki obchodzimy szesnastego w poniedziaek i chyba to sie bedzie inaczej odczuwać niż gdyby one byly w dniach szkolnych. A może to idobrze bo jeszcze mi trochę ferii zostao a i tak nie ma co robić. Na dworzu piździawa że się nie chce patrzeć, w domu znowu gorąco jak w dupie u Egipcjanina..hrhrhr...siedze sobie teraz z wujaszkiem a on sie bawi balonem(bez skojarzeń) A wy byście mi napisali jak sie wam podoba mój blog !!! Żegnam i życzę żebyście nie mieli jakiegoś wypadku...NaRa

Ej siema. Ja już tu niżej napisaam żebyśce sie wpisywali do księgi ziomkuff. No a jak ktoś mnie nie zna to przecież może do mnie napisać e-maila albo o coś spytać w komentarzach, podać stronkę swoją, napewno wpadnę!!! Mój adresik jest na notce niżej lub jeszcze niżejnie pamiętam. A tak wogóle to dzisiaj Piątek 13-stego i nic zego mnie jeszcze nie spotao. Zazwyczaj do tej godziny miaam tyle nieprzyjemnościi. Np w tamtym roku poszalam do sklepu po mleko, kostki rosoowe i wogóle jakiehś zakupy różne i stoje sobie w kolejce i czekam. Sprzedawczyni mi mówi ''Dziesięć zotych i pięćdziesiąt trzy grosze" a ja spakowaam zakupy i wyszam. Kompletnie zapomniaam o zapaceniu rachunku. Kasjerka zawoaa ochroniarza i on mnie zapa koo sklepu ale by miy bo chyba się domyśli że nie próbowaam tego ukraść bo bym uciekaa. Wszystko wytumaczyam i zapaciam a w kolejce dalej szed mój ukochany..ale gafa szkoda gadać!!.....